Kraków. Głupi żart z koronawirusa. Sprawa została zgłoszona na policję

WIDEO: Trzy Szybkie

Jak pisaliśmy w czwartek 5 marca w jednej z wind w bloku przy ul. Krowoderskich Zuchów w Krakowie, nieznani żartownisie zamieścili instrukcję, jak należy postępować, by zminimalizować ryzyko zarażenia niebezpiecznym wirusem COVID-19.

Zgodnie z instrukcją wszyscy lokatorzy proszeni zostali o wyposażenie się w środki dezynfekujące na bazie alkoholu oraz oczyszczanie za ich pomocą klamek, włączników itp. W tym celu w windzie ustawiono butelkę z wódką, do której przykręcono końcówkę od spryskiwacza.

Dodatkowo - zgodnie z komunikatem - wybieranie przycisków w windach dozwolone jest tylko po wcześniejszym założeniu żółtych gumowych rękawiczek lub za pomocą specjalnie przygotowanych wskaźników.

Jeśli jednak zdarzy się tak, że któryś z lokatorów zauważy u siebie niepokojące objawy zarażenia wirusem, proszony jest o przeniesienie się do oddziału kwarantanny, który znajduje się we wschodnim skrzydle na 9 piętrze.

Do sprawy postanowił odnieść się zarządca budynku oraz wspólnota mieszkaniowa, której pieczątki zostały zamieszczone na ogłoszeniu. Dementując, że autorem komunikatu nie jest żaden z tych podmiotów.

- Pragniemy poinformować, że ogłoszenie zostało sfałszowane. Prawdopodobnie jego sprawca nie tylko posłużył się w sposób nieuprawniony i bez upoważnienia pieczątkami Administratora budynku oraz Wspólnoty, ale również nagrał film, który później został umieszczony w internecie.Powyższy czyn został już zgłoszony na policję - wyjaśnia Sabina Wojtaszek-Sanok z "Nieruchomości Zarządzanie i Administrowanie Tomasz Greń".

Dodaje, że treści, które pojawiły się w internecie mogą spowodować poważne negatywne konsekwencje, narażając w ten sposób firmę na utratę wiarygodności zarówno wśród krakowskich Zarządców jak i wszystkich Wspólnot którymi Zarządzamy.