Wystawa przypomni nam 12 obrazów poświęconych wielickiej kopalni soli. Ich losy od II wojny światowej nie są znane. Zaprezentowanie obrazów jest możliwe dzięki zachowanemu albumowi pt. „Wieliczka” z barwnymi reprodukcjami, które posłużyły do wykonania wielkoformatowych fotografii. Istotnym elementem wystawy jest obraz Śmierć Górnika z Muzeum Narodowego w Krakowie, stanowiący uzupełnienie scen z wielickiej kopalni. Ponadto prezentowane są dwa obrazy: Komora w kopalni oraz Stara Wieliczka ze zbiorów Muzeum Żup Krakowskich przypisywane Piotrowi Stachiewiczowi.
Tłem a jednocześnie dopełnieniem ekspozycji są oryginalne obrazy, rysunki i szkice autorstwa Stachiewicza, pokazujące jego warsztat artystyczny. Muzeum zwraca się z prośbą o pomoc do wszystkich, którzy cokolwiek wiedzą na temat ich dalszych losów. Piotr Stachiewicz ilustrując życie i podania górników w salinach wielickich namalował dziesięć wielkich i dwa mniejsze obrazy, które w czerwcu 1907 r. zaproponował do nabycia Muzeum Salinarnemu w Wieliczce. W wyniku przeprowadzonej transakcji salina wielicka zakupiła je za kwotę 5 tys. Koron. Do 1929 r. obrazy stanowiły jeden z centralnych punktów ówczesnej ekspozycji muzealnej. Po raz pierwszy i niestety ostatni opuściły Salinarne Muzeum właśnie w 1929 r. Dwanaście obrazów krakowskiego malarza zaprezentowano wówczas szerokiej publiczność na I Wystawie Krajowej zorganizowanej w Poznaniu. Wysłane do stolicy Wielkopolski obrazy niestety nie wróciły już do Wieliczki, lecz zostały zabrane przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu do Warszawy, gdzie znajdywały się zapewne jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Dalsze losy obrazów nie są znane.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?