Czytaj także: Afera futbolowa w Krakowie: radni PiS bojkotują mecz z Ukraińcami
Nadleśnictwo właśnie teraz sporządza studium zagospodarowania lasów na najbliższe dziesięć lat i pewne obszary zarezerwuje na kwaterę żubrów. W Puszczy Niepołomickiej teraz mieszkają 24 osobniki. Nikt ich jednak dziś nie zobaczy poza pracownikami nadleśnictwa. To ma się zmienić.
Adam Twardowski, wiceburmistrz podliczył, że całe przedsięwzięcie może kosztować 6 mln zł.
- To spora suma dla naszej gminy - zaznacza Adam Twardowski. - Nie oznacza to jednak, że pomysłu nie zrealizujemy. Ustalamy, w jakich projektach europejskich możemy starać się o dofinansowania. Zależy nam, by wreszcie pokazać mieszkańcom i turystom żubry z Puszczy Niepołomickiej. Nadleśnictwo zarobi, a dla nas to promocja i przyciąganie nowych turystów - dodaje.
Byłaby to pierwsza zagroda żubrów w naszym regionie. Twardowski zdradza, że opracowując jej projekt, wzorują się na zagrodzie w Pszczynie. - Świetnie działa, byłem, widziałem, bardzo mi się spodobało - nie ukrywa wiceburmistrz.
Poza sześcioma żubrami w Pszczynie są także jelenie i sarny. - W godz. 10, 12, 14 i 16 mamy najwięcej zwiedzających na tarasie widokowym, gdyż wtedy żubry jedzą - mówi Ewelina Surbol, pracownik z zagrody turystycznej żubrów w Pszczynie. - To duża atrakcja, gdyż żubry podchodzą bardzo blisko ogrodzenia. Działamy już trzy lata, zwierzaki czują się świetnie, na początku mieliśmy dwa żubry, teraz sześć - dodaje.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?