Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Zagrożenie epidemią spowodowało paraliż szpitali w Małopolsce. Brakuje maseczek i fartuchów

Paweł Relikowski / Polskapress
Grożąca Polsce epidemia koronawirusa dezorganizuje coraz więcej sfer naszego życia. Paraliż dotknął także służbę zdrowia. Szpitalom kończą się zapasy maseczek, kombinezonów i rękawiczek. To dotyczy również Krakowa. Ze względu na braki środków ochrony Szpital Uniwersytecki oraz Szpital S. Żeromskiego podjęły decyzję m.in. o odwołaniu planowanych zabiegów.

FLESZ - Koronawirus. Realne zagrożenie

od 16 lat

Szpital Uniwersytecki w Krakowie to najnowocześniejsza i zarazem największa placówka medyczna w Polsce. Dziennie w jego murach przejmowanych jest kilkuset pacjentów.

Od wczoraj zgodnie z zarządzeniem dyrektora wstrzymano w nim do odwołania planowe przyjęcia na oddziały zabiegowe i zachowawcze. Decyzja ta nie dotyczy jedynie pacjentów onkologicznych i tzw. nagłych przypadków.

Powodem są braki w dostawach środków medycznych.

- Od połowy stycznia pomimo, że mamy podpisane wszelkie niezbędne umowy na dostawy oraz nakładanie na kontrahentów kar za niewywiązywanie się z nich, nie są dostarczane nam zamawiane produkty. Na ten moment posiadamy zapasy na dwa tygodnie normalnego funkcjonowania, a to w obliczu zagrożenia koronawirusem zdecydowanie za mało. Dlatego podjęliśmy decyzję o ograniczeniu przyjęć – wyjaśnia Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego.

Dodaje, że ma nadzieję, że przez ten czas kwestie braków uda się nadrobić, bo np. cześć deficytowych materiałów zaczną produkować polscy producenci. Wyjaśnia również, że żaden ze szpitali nie był w stanie przygotować się na taki scenariusz czego przykładem są kolejne napływające do opinii publicznej, sygnały o brakach od innych dyrektorów.

- Zamawiamy środki na bieżąco w oparciu o przygotowane wcześniej plany . Nie jesteśmy w stanie zrobić zaopatrzenia np. na cały rok z góry, ponieważ, po pierwsze nie dysponujemy funduszami by opłacić takie zamówienie, a po drugie należy pamiętać, że każdy z tych produktów ma określony termin przydatności – dodaje Jędrychowski.

Koronawirus: aktualizowany raport

Poradnie będą przyjmować normalnie

Początkowo w Szpitalu uniwersyteckim zadecydowano, również o odwołaniu wizyt w poradniach. Jednak po dodatkowych konsultacjach postanowiono, że od poniedziałku będą one się działać zgodnie zharmonogramem.

- Uznano, że najbardziej deficytowym towarem są środki ochrony osobistej, zużywane w większych ilościach podczas operacji. Staramy się jak najmniej dezorganizować pracę placówki - wyjaśnia Maria Włodkowska, rzeczniczka placówki. Dodaje jednak, że sytuacja jest dynamiczna i może ulec zmianie.

Pacjenci są zdezorientowani. Cześć z nich zgodnie z planem zgłosiła się dzisiaj na wizyty, bo jak twierdzą nic nie wiedzieli o takich zmianach.

- Staramy się wszystkich, na bieżąco telefonicznie informować o zmianach. Aktualizowane są również pojawiające na naszej stronie internetowej, informacje – uspokaja Włodkowska.

Takie tłumaczenie nie przekonuje jednak pacjentów, którzy wczoraj przyszli na zaplanowane wizyty, a zostali odesłani do domu.

Żeromski też ma problem

O wstrzymaniu planowych zabiegów do 13 marca br., zdecydowała również dyrekcja Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

- Pacjenci zostaną indywidualnie powiadomieni o odwołaniu zabiegu - przekazała Anna Górska, rzecznik prasowy lecznicy. Jednocześnie zostaną wyznaczone nowe terminy. - O wszelkich kolejnych zmianach będziemy informować na bieżąco - dodaje Górska.

Zaznacza, że w placówce jest wystarczająco „środków ochrony osobistej oraz środków do dezynfekcji”, aby szpital funkcjonował zgodnie z przepisami oraz by pacjenci i personel czuli się bezpiecznie. Chodzi m.in. o maseczki i fartuchy. - Co nie oznacza, że nie potrzebujemy więcej, dlatego nieustannie staramy się o kolejne dostawy - słyszymy od przedstawicieli Żeromskiego.

Dyrekcja nie wie jednak na pewno, czy otrzyma zamówione „środki w terminie i w należytej ilości”. Dlatego zadecydowała się o podjęciu takiej decyzji - Jeśli będziemy mieli pewność, że środki dotrą zgodnie z planem w najbliższy poniedziałek, zabiegi zostaną wznowione - dodaje Górska.

Szpital nie zdecydował się natomiast na zamknięcie poradni specjalistycznych. - Na razie wszystkie planowe konsultacje i wizyty w poradni realizujemy bez zmian. To samo tyczy się porodówki - dodaje Górska.

Wszyscy wiedzą o problemie

Polski rząd zdaje sobie sprawę z dramatycznej sytuacji szpitali. Dlatego uruchomiono specjalne dostawy z Agencji Rezerw Materiałowych. To do niej placówki mogą składać wnioski o przyznanie niezbędnych środków. Niestety, w większości przypadków dostarczane zamówienia są znacznie mniejsze niż zgłaszane zapotrzebowanie.

Dla przykładu szpital S. Żeromskiego złożył zapotrzebowanie na 2 tys. maseczek, a otrzymał ich o połowę mniej. Podobnie było w przypadku kombinezonów.

Dlaczego tak się dzieje, postanowiliśmy zapytać u źródła, a więc w Agencji Rezerw Materiałowych.

- Agencja wykonuje jedynie decyzje o udostępnieniu rezerw. O tym, który podmiot dostanie ile jakich środków decyduje minister nadzorujący jej działanie – słyszymy w odpowiedzi.

Na mocy uchwalonej w ubiegłym tygodniu specustawy ws. koronawirusa jest nim Minister Zdrowia.

Wspomniane przepisy wprowadzają jednak również możliwość zgłaszania zapotrzebowania do wojewodów. Chcieliśmy się więc dowiedzieć, czy pomysł na rozwiązanie w małopolskich lecznicach ma sprawujący ten urząd w naszym województwie – Piotr Ćwik. Wysłaliśmy szczegółowe pytania do jego biura prasowego, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. 

Kilkukrotnie dzwoniliśmy do też do rzeczniczki wojewody, ale nie odebrała telefonu. Byliśmy również w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim, ale zarówno drzwi do biura prasowego oraz sekretariatu Piotra Ćwika były zamknięte.

Koronawirus: aktualizowany raport

Koronawirus. Co powinniśmy o nim wiedzieć?

Warto wiedzieć, że choroba bardzo długo się w nas wylęga, taki okres wylęgania może trwać nawet ponad 14 dni.

Czym jest koronawirus?
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.

Podejrzane objawy:

  • wysoka temperatura ciała powyżej 38 stopni Celsjusza
  • kaszel
  • duszności
  • problemy z oddychaniem

Jak często występują objawy?
Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok.15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2-3% osób chorych. Prawdopodobnie dane te zawyżone, gdyż u wielu osób z lekkim przebiegiem zakażenia nie dokonano potwierdzenia laboratoryjnego.

Kto jest najbardziej narażony?
Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.

Jak się zabezpieczyć przed koronawirusem?
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Aktualnie nie ma szczepionki przeciw nowemu koronawirusowi. Można natomiast stosować inne metody zapobiegania zakażeniu - np. dokładnie myć ręce. Metody te stosuje się również w przypadku zapobiegania innym chorobom przenoszonym drogą kropelkową np. grypie sezonowej (w przypadku której, szczyt zachorowań przypada w okresie od stycznia do marca każdego roku).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto