Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłaj, Wieliczka, Niepołomice: powodzianie wciąż czekają na domy i zapory

Anna Górska
Zofia Salawa mieszka w domu nad rzeką. Ma już dość szumu wody
Zofia Salawa mieszka w domu nad rzeką. Ma już dość szumu wody Adam Wojnar
Kłaj chce budować zaporę, Wieliczka zmienia budżet, by zakupić mieszkania swoim powodzianom, a Niepołomice rozpoczęły budowę nowych domów dla tych, którzy stracili dach nad głową. Gminy w powiecie wielickim wciąż walczą ze skutkami zeszłorocznej powodzi.

Czytaj także: Kopalnia w Wieliczce została sanatorium

Poprzednie władze Kłaja podjęły decyzję o budowie zapory w Targowisku pod autostradą A4. Suchy zbiornik retencyjny jest wręcz niezbędny w korycie Tusznicy (do potoku spływa woda z autostrady). - Teraz zleciliśmy opracowanie specjalistycznej dokumentacji. Czekamy na opinię specjalistów w budowaniu zapor, wtedy rozpoczniemy działania - informuje Zbigniew Strączek, wójt Kłaja.

Z kolei Roman Ptak, burmistrz Niepołomic, obliczył, że tańszym i lepszym rozwiązaniem dla poszkodowanych może być wybudowanie nowych domów niż regulacja brzegu rzeki Bogusławy. Wystąpił z zapytaniem, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) zaakceptuje ten pomysł. - Resort się zgodził na takie rozwiązanie i już budujemy nowe domy dla pięciu rodzin z Ochmanowa - mówi Roman Ptak. - Powstaną na działkach w Zakrzowie. To bezpieczna lokalizacja - dodaje.

Zostały zalane fundamenty przyszłych domów. - Trzeba było najpierw przygotować teren pod budowę: działki były zarośnięte, nieużytkowane - zaznacza Stanisława Zielińska, sołtys Zakrzowa. Mieszkańcy nie zapłacą ani złotówki za budowę domu. Gmina uzyskała na ten cel ponad 1 mln 370 tys. zł z MSWiA. Cała inwestycja wynosi ponad 1 mln 590 tys. zł. Domy powinny być oddane do użytku już pod koniec listopada tego roku.

Zofia Salawa ma nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje tych planów. Jest jedną z tych osób, której dom w Ochmanowie znajduje się nad rzeką. Podczas zeszłorocznej powodzi już na trzeci dzień po ulewie zaczęły pękać ściany budynku. Potok "zabierał" ziemię, dom się osuwał. - Tylko dzięki pomocy władz gminy, nasz dom nie runął - zaznacza pani Zofia. - Mieszkamy jednak jak na bombie. Niedawno była duża burza w sąsiedniej gminie Biskupice. Nas ominęła. Ale po jakimś czasie usłyszałam straszliwy szum. Okazało się, że woda przyszła do nas z Biskupic, rzeka momentalnie urosła o pół metra. Zabierała ludziom wszystko po kolei: kwiatki w doniczkach, drewno do kominka. Mam dość szumu wody. Chcę mieć spokój - dodaje kobieta.

Władze Wieliczki, choć przyznają, że jest poślizg w udzielaniu pomocy powodzianom, zapewniają, że rozmowy z deweloperami trwają i do końca tego roku lokale zostaną zakupione.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wieliczka.naszemiasto.pl Nasze Miasto