MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik: szczęśliwe, ale ważne punkty

Paweł Guga
Każdy mecz Górnika Wieliczka jest walką "o wszystko"
Każdy mecz Górnika Wieliczka jest walką "o wszystko" ludwik kostuś
Każdy mecz w rundzie wiosennej jest dla piłkarzy wielickiego Górnika spotkaniami "o życie". Tak bowiem ukształtowała się sytuacja w tabeli III ligi, że po zmniejszeniu ligi do 16 drużyn może ją opuścić sześć, czyli jedna trzecia zespołów. A "kandydatów" do tej grupy jest przynajmniej dziewięciu.

Dlatego podopieczni Macieja Musiała, bez względu na to z kim i gdzie grają, zawsze walczą na całą pulę. Nie inaczej było w Starachowicach. Udało się, chociaż tym razem sportowy fart był przy drużynie Górnika. Ale to też jest ważne.

Pierwsza połowa "nie rzuciła" kibiców na kolana. Tropikalne warunki wyraźnie ograniczały szybkość akcji obu zespołów. W efekcie ta część była wyrównana, chociaż częściej przy piłce byli piłkarze Górnika. Raz Pazurkiewicz zmusił bramkarza Juventy do interwencji, ale nie była to okazja stuprocentowa.
Ciekawiej było po zmianie stron. Górnicy zaatakowali. Aktywny Pazurkiewicz pociągnął skrzydłem, ściągnął na siebie obrońcow, przerzucił piłkę do Banasia, któremu nie pozostawało nic innego jak skierować ją do bramki gospodarzy. Od tego momentu przewaga należała do miejscowych. Coraz niebezpieczniej robiło się pod bramką Juszczyka.

W 60 minucie, po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył stoper Juventy Pastuszka i efektownym uderzeniem głową pokonał dobrze broniącego golkipera Górnika. Po dziesięciu minutach ponownie w głównej roli wystąpił piłkarz Juventy. Ale tym razem cieszyli się po jego strzale piłkarze Górnika Wieliczka. W 70 min dośrodkował w pole karne Juventy Ł. Domoń, a Pastuszka tak fatalnie główkował, że piłka znalazła się w bramce gospodarzy. Bramkarza gości starał się jeszcze pokonać Anduła i Drej, ale miejscowym nie udało się zmienić wyniku. I tak komplet punktów padł łupem podopiecznych Macieja Musiała, których jednak do ostatniego meczu czeka walka o utrzymanie w lidze.

Juventa Starachowice - Górnik Wieliczka 1:2 (0:0)
Bramki: Pastuszka 60 - Banaś 55, Pastuszka 70 samobójcza.
Widzów: 150.
Juventa: Wróblewski 3 - Stępień 3, Sado 3, PastuszkaI 3, Płusa 3 (74 Kupczyk) - Ryński 2 (58 Kidoń), Wójtowicz 3 (74 Wójcik), Drej 4, Gruszczyński 3, Tobiszewski 2 (46 Pyszczek 3) - AndułaI 3. Trener: Arkadiusz Bilski.
Górnik: Juszczyk 4 - Ślęczka 3 (65 Dziedzic), Staszewski 4, Zajda 4, Ł. Domoń 4 - Liput 4, BanaśI 4 (55 Nędza), Kapusta 3, Malajowicz 3 - Pazurkiewicz 4, Blecharski 3 (75 Kornio). |Trener: Maciej Musiał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wieliczka.naszemiasto.pl Nasze Miasto