Początków World Art Underground należy szukać we Francji, a dokładniej na Lazurowym Wybrzeżu w Cannes. To targi muzyczne MIDEM - znane forum spotkań muzyków, przedstawicieli branży I dziennikarzy - stało się inspiracją dla Marka Stryszowskiego, muzyka legendarnej grupy Laboratorium. Postanowił on stworzyć coś na wzór canneńskich targów. Miejscem doskonałym do urzeczywistnienia się jego projektu okazała się znana wszystkim kopalnia soli w Wieliczce. Wielicki festiwal - miasta, z którego pochodzi muzyk i z którym związał całe swoje życie - miał stać się forum spotkań i domem dobrej muzyki. Ideę udało się urzeczywistnić w 1995 r. pod patronatem UNESCO. Wystąpił wtedy sam Je Zawinul, muzyk legendarnej grupy Weather Report.
Kolejne edycje odbywały się w 1998 i 2002 r. Od 2012 r. festiwal World Art Underground odbywa się co roku. Od pierwszej edycji festiwal odbywa się - jak mówi Marek Stryszowski - na przekór modzie na "hity z satelity". Podobnie jest w tym roku. Po zeszłorocznej edycji, podczas której królował blues, przyszedł czas na World Art Underground dedykowany wokalistom.
- Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem "Głosy z podziemi. Głos mają ci, co mają głos". Przez lata nie byłem zagorzałym fanem popisów wokalistycznych. Zawsze podchodziłem z lekką rezerwą do spektakularnych popisów solistów. Po ubiegłorocznych koncertach naszła mnie jednak refleksja. Przecież głos to najstarszy i najpiękniejszy instrument świata! Trzeba tylko go posiadać - żartuje Stryszowski i dodaje:
- Czas pozwolić mu wybrzmieć w niepowtarzalnych warunkach, jakie stwarza wielicka kopalnia - tłumaczy dyrektor artystyczny World Art Music Underground.
W ramach tegorocznej imprezy odbędą się dwa koncerty i jeden pełen improwizacji happening. Będą zasłużeni muzycy, jak i młodsi artyści. Szczególnie silnie zabrzmią kobiece głosy.
Na początek na scenie ulokowanej w komorze Haluszki pojawi się zespół Electric Shepard. Polsko-amerykańsko-jemeńsko-brytyjski projekt stawia na orientalne brzmienia. W grupie głos ma aż czterech wokalistów: krakowianka z jemeńskimi korzeniami Rasm Al-Mashan, krakowska piosenkarka, śpiewaczka operowa i operetkowa Ewa Novel, Brytyjczyk Dave Molus, Kris Bodzoń i Marek Stryszowski. Jedynie schowany za perkusją Jarek Wyka nie używa swojego głosu jako instrumentu.
- Grupa Electric Shepard jest mi niezwykle bliska. Ponieważ niedawno reaktywowała się z muzycznego niebytu doszedłem do wniosku, że mamy idealną okazję, żeby ją wspomóc. Podczas koncertu w Wieliczce będziemy mieli możliwość posłuchać repertuaru "Elektrycznego Pastucha" przygotowanego specjalnie na tę okazję. Będzie to nowy, autorski program, ale nie braknie też improwizacji - opowiada Stryszowski.
Tuż po międzynarodowej grupie przyjdzie czas na lekcję historii polskiego jazzu. Na scenie pojawi się jazzowa dama Marianna Wróblewska i żywa legenda, grupa Rama 111.
- Rama to niezwykle zasłużony zespół w historii polskiej muzyki, nieco starsi stażem nawet niż Laboratorium - śmieje się Stryszowski. Porównywani do Dżambli muzycy zaprezentują wraz z damą polskiego jazzu zarówno kompozycje autorskie, jak i standardy muzyki.
World Art Underground to jednak nie tylko koncerty. Atrakcje na tegorocznych uczestników festiwalu będą czekać już od momentu zjazdu do kopalni. Po wyjściu z windy wkroczą do "Dźwiękowiska" - niezwykłego happeningu przygotowanego przez Magdalenę Malik & REakcję. Niektórzy kojarzą być może "Dźwiękowisko" z niezwykłym koncertem umuzykalniającym najmłodszych. Tym razem formuła będzie nieco inna i na pewno pomoże umuzykalnić bez podziału na wiek.
- Nie chcemy zawężać grupy adresatów, w "Dźwiękowisku" każdy znajdzie coś dla siebie, bez względu na wiek - śmieje się Stryszowski. - "Duszki kopalniane" każdego chętnego wciągną w zabawę, ale prosimy się nie obawiać: w happeningu wezmą udział jedynie ci, którzy będą mieli na to ochotę i odwagę. Zapewniam, że działanie "na siłę" w takich projektach jest okrutną męką zarówno dla widzów, jak i samych artystów. Prosimy się nie obawiać, ale zachęcamy do wspólnej zabawy - dodaje dyrektor festiwalu.
Chętni powinni stawić się w kopalni Wieliczka w ten czwartek (24 lipca). Zjazd do kopalni planowany jest na godz. 19. Wieczór poprowadzą: muzyk, kompozytor, dziennikarz, publicysta Antoni Krupa, poeta i dramaturg Zbigniew Książek oraz sam Marek Stryszowski.
Czy jest już pomysł na przyszłoroczną edycję festiwalu? - Jestem zwolennikiem twórczego działania. Myśli przewodnie z reguły rodziły się w trakcie trwania kolejnych edycji. Myślę, że tak samo stanie się i w tym roku - mówi Stryszowski.
Festiwal odbywa się dzięki wsparciu Województwa Małopolskiego, Powiatu Wielickiego, Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka, Centrum Tańca i Ruchu REakcja, Elsta i Elsta Elektronika, EFI Krakowska oraz Centrum Kultury i Sztuki w Wieliczce. Organizatorem jest Stowarzyszenie Leśny Partyzant. Bilety w cenie 35 zł (normalny) i 25 zł (ulgowy) do nabycia w Biurze Promocji Kopalni Soli "Wieliczka" w Krakowie (ul. Wiślna 12a) i w Dziale Organizacji Imprez Kopalni Soli "Wieliczka" (ul. Daniłowicza 10, Wieliczka).
Więcej: www.lesnypartyzant.com.pl/worldart
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
