Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jakub Meresiński zrozumiał, że w Wiśle nie ma przyszłości

Krzysztof Kawa
Prezes TS Wisła Kraków Piotr Dunin-Suligostowski był do czerwca prezesem Wisły SA. Czy wkrótce wróci na to stanowisko?
Prezes TS Wisła Kraków Piotr Dunin-Suligostowski był do czerwca prezesem Wisły SA. Czy wkrótce wróci na to stanowisko? Michal Gaciarz / Polska Press
Wisła Kraków SA bliska odbicia z rąk Jakuba Meresińskiego. Walczą o to przedstawiciele Towarzystwa Sportowego Wisła. Negocjacje są w fazie finalizacji.

Rozmowy, podczas których negocjowano warunki odsprzedania klubu rozpoczęły się w piątek po południu i trwały do późnych godzin nocnych. Druga faza rozmów nastąpiła w sobotę, a ostatnie spotkanie zostało zaplanowane na niedzielę. Działacze TS Wisła przekonywali Meresińskiego, że w piłkarskim klubie z Reymonta nie ma dla niego żadnej przyszłości i on to zrozumiał.

30-letni właściciel „Białej Gwiazdy” wciąż jednak stawia nowe warunki przed podpisaniem umowy sprzedaży klubu, który nabył od Tele-Foniki przed miesiącem.

Nowy właściciel będzie musiał zapłacić za akcje od razu 300 tys. zł, następnie drugą transzę w wysokości 700 tys. oraz trzecią, która jest największym obciążeniem, bowiem cała transakcja opiewa na kilka milionów. Dotychczas termin spłaty ostatniej raty był ustalony na... lipiec 2019 roku. TS Wisła, negocjując umowę kupna, mogło tę spłatę jeszcze bardziej odsunąć w czasie, nawet o kolejne 2-4 lata. Tele-Fonika, chcąc doprowadzić do usunięcia Meresińskiego, jest skłonna pójść na ustępstwa.

Do tego dochodzi przejęcie przez TS niespłaconych zobowiązań wobec piłkarzy, sztabu trenerskiego, menedżerów, zewnętrznych kontrahentów oraz miasta za wynajem stadionu przy Reymonta (razem dług wynosi ponad 10 mln, a z bieżącymi zobowiązaniami kwota ta przekracza 13 mln). Jest jeszcze kwestia dzierżawy ośrodka treningowego w Myślenicach od Tele-Foniki, która na podstawie umowy z miastem płaci rocznie 732 tys. zł.

Towarzystwo Sportowe z Reymonta obiecuje, że na to wszystko znajdzie pieniądze. Jest nadzieja, że łatwiej mu będzie pozyskać sponsorów, którzy nie chcieli mieć nic wspólnego z klubem po przejęciu go przez człowieka, którego skazano za sfałszowanie dokumentów oraz postawiono zarzuty wyłudzenia podatku VAT, udziału w grupie przestępczej i przywłaszczenia mienia o znacznej wartości.

Tele-Fonika, sprzedając klub Meresińskiemu zastrzegła w umowie, że do niej należy prawo pierwokupu i musi być informowana o wszystkich działaniach zmierzających do zmian właścicielskich. Przez cały czas ma więc kontrolę nad wydarzeniami, aczkolwiek, jak od początku informowaliśmy, nie zamierza ponownie brać na siebie ciężaru utrzymania klubu.

TS Wisła ma swojego lokalnego partnera biznesowego, dzięki któremu jej zapewnienia o zdobyciu pieniędzy na utrzymanie piłkarskiej spółki brzmią dla Bogusława Cupiała wiarygodnie. Niewykluczone jednak, że niezależnie od tego działacze TS będą także chcieli dojść do porozumienia z Grzegorzem Smolnym.

Współpracujący z Markiem Citką biznesmen ze Szczecina (udziałowiec miejscowej Pogoni) ponowił ofertę, gdy wspomniany menedżer piłkarski odwrócił się od Meresińskiego i ten znalazł się pod ścianą. Okazało się bowiem, że ujawnione przez media postępowania prokuratorskie i wyrok za sfałszowanie dokumentów to nie wszystko.

Pojawiło się podejrzenie, iż Jakub M. podczas negocjacji dotyczących kupna Wisły wprowadził w błąd przedstawicieli Tele-Foniki. Część z przedłożonych listów intencyjnych od sponsorów mogła być bez pokrycia. Ba, niektórzy prezesi firm, z którymi się skontaktowaliśmy zaprzeczali, by oni sami lub ktokolwiek inny z pracowników takowe listy wydawał lub poświadczał.

Jakub M. tłumaczył, że listy intencyjne dostarczyli mu współpracownicy lub agencje marketingowe. Czy rzeczywiście tak było? W Tele-Fonice uznali, że nadeszła pora na sprawdzenie wiarygodności przedstawionych przez nowego właściciela gwarancji bankowych.

Meresińskiemu zaczął się palić grunt pod nogami. Zrozumiał, że w tej grze przestał rozdawać karty. Tym bardziej, że odwrócili się od niego kibice z SKWK oraz działacze TS Wisła. I to oni postanowili doprowadzić do kolejnej zmiany właścicielskiej przy Reymonta. Są już tego bardzo bliscy.

Zobacz też: pogoda na poniedziałek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto