Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I Warsztaty Muzyki Chrześcijańskiej w Niepołomicach

Redakcja
materiały promocyjne
W sobotę i niedzielę 17-18 maja w Małopolskim Centrum Dźwięku i Słowa w Niepołomicach odbędą się I Warsztaty Muzyki Chrześcijańskiej prowadzone przez zespół i chór Syloe. Warsztaty adresowane są do wszystkich osób o czułym słuchu i duchu.

Dyrygenci i muzycy Syloe, jak również autorzy muzyki i tekstów utworów wykonywanych przez zespół, postarają się zarazić uczestników spotkania swoją pasją, zaangażowaniem i pozytywną energią. Na repertuar złożą się utwory w pełnym składzie czterogłosowym, jak i wykonania solowe.

Efekty dwudniowej pracy uczestników warsztatów, wspieranych oczywiście przez stały trzon zespołu i chóru Syloe, usłyszeć będzie można w czasie niedzielnego koncertu, 18 maja o godzinie 18:00, także w Małopolskim Centrum Dźwięku i Słowa w Niepołomicach. Tych, którzy nie czują się stworzeni do śpiewania, zachęcamy gorąco do słuchania. Udział w warsztatach, jak i w samym koncercie jest bezpłatny.

Chór Syloe tworzy i śpiewa od 15 lat. W tym czasie odbyło się wiele zgrupowań i koncertów w różnych miejscach w Polsce. W tym roku po raz pierwszy wykonawcy postanowili wystosować do wszystkich chętnych otwarte zaproszenie do wspólnego muzykowania w formie warsztatowej. Chcą podzielić się z innymi tym, co im samym przynosi radość, daje siłę – tym, co umacnia wiarę, utwierdza nadzieję i skłania ku życzliwości i miłości. Chór Syloe zaprasza do wspólnego przejęcia się niesionym muzyką Słowem życia. Wszystko to znajdziecie w czasie niepołomickich Warsztatów Muzyki Chrześcijańskiej i koncertu pt. „Chwała Najwyższemu”.

Informacje i zapisy: www.warsztatysyloe.pl

Wywiad z Małgorzatą Iwaniak, dyrygentką chóru Syloe

Co było na początku?
MI: Na początku oczywiście było Słowo. Słowo czytane na zgrupowaniach i Słowo w muzycznej oprawie wyrażające treści, na które otwierały się nasze oczy. Jak to w Syloe.

Czyli Biblia i muzyka w pakiecie?
MI: Syloe – wspólnota, chór i zespół – to grupa przyjaciół, którzy rozumieją się na wielu płaszczyznach – tak wzniosłych, jak i codziennych. Nasza uwaga skierowana jest nie tylko na muzykę, ale przede wszystkim na przesłanie, które powinno dotrzeć zarówno do śpiewających, jak i do słuchających.

Dotrzeć? W jaki sposób? Czy do opowiadania o pobożności nadaje się muzyka współczesna, rozrywkowa?
MI: Każda muzyka się nadaje. Pobożność musi być szczera, więc i przekaz musi być naturalny. A naturalne jest opowiadanie o Bogu i o naszej drodze do Niego poprzez style muzyczne, z którymi spotykamy się na co dzień.

Czy taka muzyka pasuje do naszej tradycyjnej religijności?
MI: Prawdę powiedziawszy nie bardzo. I to stanowi jej siłę. To nie jest muzyka, którą znamy z nabożeństw. Paradoksalnie jednak dzięki temu jest nam łatwiej w sposób spontaniczny wyrażać naszą pobożność bez powielania schematów, bez popadania w letarg przyzwyczajeń. Łatwiej wówczas budować osobisty kontakt z Bogiem.

W muzyce religijnej istnieje zapewne potrzeba wyważenia formy i treści. Jak sobie z tym radzicie?
MI: Forma musi współgrać z treścią, musi ją uwypuklać. Fakt, że utwory, które wykonuje Syloe są w większości autorskie, daje nam możliwości spójnego przekazu.

Skąd biorą się inspiracje do tekstów?
MI: Skoro wykonujemy tak zwaną muzykę chrześcijańską, to naturalnie inspirują nas wątki biblijne widziane jednak okiem współczesnego człowieka. W wątkach tych odnajdujemy nasze własne dylematy. Okazuje się, że świat nie zmienił się aż tak bardzo, jakby nam się to wydawało. A już na pewno nie zmienił się Pan Bóg. Jest więc o czym opowiadać. Charakterystyczne dla naszych tekstów jest przy tym to, że bardzo często nie są one podane wprost. Trzeba sięgnąć do źródła, do Pisma Świętego, i znaleźć osobiste odniesienie do wysłuchanych treści.

Czy w naszym kraju nie ma przesytu muzyki chrześcijańskiej?
MI: Młodzież słucha bardzo różnej muzyki. Rynek muzyczny jest pojemny, a wydaje się, że naszej rodzimej, typowo polskiej muzyki chrześcijańskiej nie ma na nim tak znowu dużo. Poza tym rzeczy prawdziwe i szczere bywają raczej dobrze przyjmowane. Pewnie muzyka chrześcijańska – jak każde inne zjawisko – nie jest wolna od koniunkturalizmu, powierzchowności, ale nie nam to oceniać.

Skąd pomysł na warsztaty i czego będzie się można nauczyć?
MI: Postanowiliśmy podzielić się z innymi tym, co sprawia nam największą przyjemność. Na warsztatach będzie się można nauczyć kilku dobrze napisanych utworów o mocnym przesłaniu. Przede wszystkim jednak chcielibyśmy, by można się tam było nie tylko czegoś nauczyć, ale i coś przeżyć. Bez tego przeżycia śpiew i muzyka ma niewielki sens.

Do kogo adresowane są warsztaty?
MI: Zaproszenie na warsztaty kierujemy do tych, którzy lubią śpiewać i chcą zaśpiewać na chwałę Panu Bogu. Dobrze będzie oczywiście, jeżeli także śpiewać choć trochę potrafią (śmiech).

Warsztaty trwają dwa dni. Ile można się w takim czasie nauczyć?
MI: Tyle, żeby zaśpiewać koncert (śmiech). Przy pomocy stałego trzonu Syloe i naszych solistów na pewno poradzimy sobie z przygotowanym na tę okazję repertuarem. Tych, którzy nie będą mogli z nami zaśpiewać, zapraszamy zatem serdecznie na koncert.

Przypomnijmy: koncert odbędzie się w Sali Widowiskowej Małopolskiego Centrum Dźwięku i Słowa w Niepołomicach w niedzielę 18 maja o godz. 18:00. Zapraszamy.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto