Wałbrzych promuje segregację śmieci

– Środki te przeznaczyliśmy na ulotki informacyjne, broszurki i instrukcje segregowania odpadów. Wkrótce ruszy informacyjna strona internetowa i wydamy też limitowaną serię kalendarzy na 2014 rok. Będą one przypominały o ważnych terminach, m.in. akcji „wywalamy graty z chaty” – mówi Aleksandra Winiarska, kierownik Biura Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu. O obowiązku składania deklaracji śmieciowych i konieczności rozwiązania starych umów na wywóz odpadów przypominają też mieszkańcom Wałbrzycha telebimy umieszczone w autobusach komunikacji miejskiej i reklamy na umieszczonych w mieście dużych telebimach led. Ma też powstać filmik promocyjny, który pojawi się w sieci, a także wkładki do lokalnej prasy. Poza tym, od 4 marca w Biurze Obsługi Klienta wałbrzyskiego magistratu przy ul. Sienkiewicza działa punkt informacyjny, w którym mieszkańcy mogą dowiadywać się na temat zmian w gospodarce odpadami. - Pracownice punktu pomagają w wypełnianiu deklaracji i odpowiadają na pytania. To zwykle bardzo szczegółowe zapytania dotyczące ilości i umiejscowienia pojemników na śmieci, a także kosztów. Mieszkańcy pytają też o to, czy miasto zapewni też kolorowe worki do segregacji – wylicza Beata Mazurek, kierownik BOK. Wałbrzych do końca kwietnia czeka też na oferty w przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów.

Dokumenty w sprawie segregacji śmieci do końca marca złożono w Boguszowie-Gorcach. – Choć nie wszystkie deklaracje zostały już zarejestrowane w systemie, to wiadomo, że większość mieszkańców wybrała segregację – mówi Waldemar Kujawa. Boguszów-Gorce, Czarny Bór, Stare Bogaczowice i Mieroszów przeprowadzają jedynie przetargi na przewóz odpadów, bo swoje śmieci będą oddawać do firmy Sanikom w Lubawce, której są udziałowcem. Do 15 kwietnia na deklaracje śmieciowe czekali urzędnicy w Polanicy-Zdroju.
Większość gmin naszego regionu planuje rozstrzygnąć przetargi na przełomie kwietnia i maja. Eksperci zaś biją na alarm, że przetargi na odbiór śmieci zorganizowało zaledwie 250 z 2,5 tysiąca polskich gmin, a tylko kilkadziesiąt wybrało firmę wywożącą odpadki.

Więcej o rewolucji śmieciowej